TKD spotkanie czwarte z Andrzejem Królem - KOD Komitet Obrony Demokracji
Komitet Obrony Demokracji, KOD
Komitet Obrony Demokracji, KOD
11520
post-template-default,single,single-post,postid-11520,single-format-standard,eltd-cpt-2.4,ajax_fade,page_not_loaded,,moose-ver-3.6, vertical_menu_with_scroll,smooth_scroll,fade_push_text_right,transparent_content,grid_1300,blog_installed,wpb-js-composer js-comp-ver-7.1,vc_responsive
 

TKD spotkanie czwarte z Andrzejem Królem

25 stycznia 2017 roku, w tarnowskiej kawiarni Hybryda, odbyło się kolejne- już czwarte- spotkanie Tarnowskiego Klubu Dyskusyjnego KOD. Przygotowana sala, znowu z trudem pomieściła wszystkich chętnych. Tym razem gościem klubu był pan Andrzej Król, socjoterapeuta, publicysta, doktorant w Instytucie Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, który przedstawił siebie, jako osobę zajmującą się przede wszystkim szeroko rozumianą kulturą,

Tematem spotkania były „Oblicza demokracji”. Tak sformułowany temat pozwolił na ujęcie historyczne i pokazanie tego, w jaki sposób pojęcie demokracji zmieniło swoje znaczenie pierwotne. Wychodząc od Arystotelesa, poprzez de Tocqueville’a (jako klasyka demokracji liberalnej), i innych filozofów polityki w tym Carla Schmitta (nurt antyliberalny) i Erika von Kuehnelt-Leddihna (nurt neoliberalny) – nasz gość prowadził nas przez wieki, ukazując, jak postrzegana była demokracja i sugerował osobom obecnym na spotkaniu, kierunki poszukiwań i lektury warte przestudiowania.
Jako, że temat dotyczył demokracji a w naszej nazwie również występuje słowo „demokracja” nie uniknęliśmy odniesień do bieżącej sytuacji. Nasz gość , jako człowiek postronny,  pochwalił cel jaki pragniemy osiągnąć, ocenił   działania, ale także zasugerował weryfikację naszych metod pod kątem ich skuteczności, zauważając, że niektóre z nich mogą być przeciwskuteczne. Odniósł się również do kwestii kreowania KOD-u jako wroga, który jednoczy, wspomaga i daje moc partii rządzącej, oraz sposobów przeciwdziałania takiemu postrzeganiu KOD-u i neutralizowania negatywnych skutków takiego wizerunku.  Wywiązała się żywa dyskusja. Dyskutantów  było wielu a zdania podzielone. Nawet po oficjalnym zakończeniu spotkania, nadal trwały spory i rozmowy w mniejszych grupach. Na pewno warto było poświęcić chwilę na to spotkanie i nie był to czas stracony.
JK