Strefa Wolności w rocznicę Wyborów'89 na Placu Wolnica - KOD Komitet Obrony Demokracji
Komitet Obrony Demokracji, KOD
Komitet Obrony Demokracji, KOD
16801
post-template-default,single,single-post,postid-16801,single-format-standard,eltd-cpt-2.4,ajax_fade,page_not_loaded,,moose-ver-3.6, vertical_menu_with_scroll,smooth_scroll,fade_push_text_right,transparent_content,grid_1300,blog_installed,wpb-js-composer js-comp-ver-7.1,vc_responsive
 

Strefa Wolności w rocznicę Wyborów'89 na Placu Wolnica

3 czerwca – w niedzielę – w Krakowie z okazji rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku odbyły się dwa wydarzenia. Małopolska opozycja zorganizowała STREFĘ WOLNOŚCI na Placu Wolnica a o 16:00 przy ul. Mostowej 1 odbył się X już  ŁYK wolności.

Po 29 latach świętowaliśmy rocznicę 4 czerwca 89 roku. Ten dzień był ważnym przełomem, który całkowicie zmienił życie Polaków. W 89 roku odbyły się pierwsze wybory, które były nie tylko wrzuceniem karty do urny, ale wyborem drogi, jaką miała pójść Polska. Podczas spotkania na Placu Wolnica Edward Nowak – działacz Solidarności lat 80 odczytał przesłane przez uczestników wspomnienia z 1989 roku.

Małgosia: „10 maja 1989 skończyłam 18 lat. Koleżanki i koledzy żyli głównie kursami na prawo jazdy, imprezami osiemnastkowymi i walką o oceny, bo w trzeciej klasie liceum kończyło się wiele przedmiotów i ocena końcowa szła już na świadectwo maturalne. A ja, odkąd runął Mur Berliński czułam, że to, co ważne dla mojej przyszłości dzieje się poza szkołą. Bywałam więc rzadkim gościem na lekcjach, co zaowocowało oceną nieodpowiednią ze sprawowania. Nie miałam czasu na ciągłe rozbieranie ballad Mickiewicza, kiedy wiał wiatr odnowy, odbywały się spotkania z kandydatami do parlamentu, wiece wyborcze itd. Pamiętam audycje wyborcze w radiu i telewizji, pamiętam to ogromne podniecenie… A najgorsze, że w urzędzie gminy, któremu podlegałam na dowód osobisty czekało się miesiąc! 10 maja pobiegłam ze zdjęciami złożyć wniosek. Pani nie pozostawiając mi złudzeń poleciła: pytać po 10 czerwca. Nie wiem skąd przyszedł mi ten pomysł do głowy, ale spokojnie i stanowczo oświadczyłam, że na 1 czerwca mam bilet do USA. bo mam tam mieć operację. Do tego czasu muszę mieć dowód. … Nie pytano o nic więcej. 30 maja odebrałam swój dokument i mogłam głosować. 4 czerwca nie przełknęłam śniadania. Poszliśmy z moim tatą, działaczem Solidarności do lokalu wyborczego. Kiedy go opuszczaliśmy tato powiedział: „No to mogę już umierać”…”

Andrzej: „ja też głosowałem! Pamiętam ten dzień jak wczoraj. To były moje pierwsze wybory i odtąd głosowałem w każdych wyborach z jednym wyjątkiem, kiedy to z powodów życiowych niestety nie mogłem uczestniczyć. Moja wychowawczyni namawiała całą naszą klasę do wyborów. Mówiła, ze to jedyna taka okazja, i ze trzeba ją wykorzystać! Miała rację!! Mieliśmy wyjątkowe szczęście, władza się sypała, ZSRR się sypał, ludzie się obudzili i wyszarpaliśmy naszą wolność i niepodległość!! Przed wyborami rozklejałem plakaty z tym amerykańskim kowbojem po ścianach kamienic w okolicy (mieszkałem wówczas koło Parku Krakowskiego). Moi Rodzice nie wierzyli w wynik wyborów, obawiali się, że za wysoko wygraliśmy. Ludzie byli zdeterminowani, by głosować przeciw komunie. Komuna była pewna swojej wygranej i zupełnym kiksem prawnym była tzw. lista krajowa, z której tylko jedna osoba się dostała do Sejmu. A po euforii przyszła proza życia. Uczyliśmy się żyć i uprawiać demokrację, naprawialiśmy gospodarkę. To były niezwykłe czasy!!”.

W trakcie Strefy Wolności przypomniano, jak ważnym wydarzeniem były wybory 89 dla Polaków. W ramach konkursu uczestnicy odgadywali, do czego służyły przedmioty, które przynieśli na spotkanie Edward Nowak i Maciej Mach. Między innymi były to książeczka „Mały konspirator”, „kaniołka” – czapka więzienna oraz łuska po naboju gazowym. Danuta Czechmanowska z Małopolskiego KOD prezentowała przedmioty współczesnego opozycjonisty oraz instrukcję organizowania manifestacji. Podczas STREFY WOLNOŚCI zorganizowano panele na temat zadań samorządu. Społeczeństwo obywatelskie kształtuje się dzięki małym ojczyznom, samorządom i czynnemu udziałowi mieszkańców w życiu swoich miejscowości. Radni i działacze lokalni rozmawiali na temat zadań samorządu wojewódzkiego, gminy i dzielnic. Dyskutowano o tym, czym zajmuje się prezydent miasta, radni Sejmiku, Rady Miasta i dzielnic. Organizacje i partie polityczne prezentowały w namiotach materiały informacyjne na temat samorządu, Unii Europejskiej, ekologii, budżetu obywatelskiego.

O 16:00 już po raz X odbył się Łyk Wolności tuż obok Placu Wolnica – na Mostowej 1.

Róża Thun tak podsumowała 29 rocznicę wyborów’89:

Nasza wolność będzie znowu zagrożona, bo bez wolnych sądów nie jesteśmy wolni. Dziś w licznym gronie wznieśliśmy Łyk Wolności. Spotkały się nie tylko wszystkie partie opozycyjne, ale również ruchy społeczne. Niestety nie mogliśmy się wspólnie cieszyć, że jesteśmy wolni. Nasz „Łyk” w tym roku był nie za wolność, ale O WOLNOŚĆ. Musimy się wzajemnie mobilizować do tego, żeby nam wystarczało siły, optymizmu, wiary, aby bronić demokracji i samorządów!

Wydarzenia organizowali:

KOD Małopolska

.Nowoczesna Małopolska

Partia Zieloni

Platforma Obywatelska Małopolska

Polskie Stronnictwo Ludowe Małopolska

Sojusz Lewicy Demokratycznej Małopolska S

towarzyszenie (S)prawa Kobiet

Stowarzyszenie Kuźnica

Unia Europejskich Demokratów

Róża Thun

Jerzy Meysztowicz