Niech wygra najlepszy! - KOD Komitet Obrony Demokracji
Komitet Obrony Demokracji, KOD
Komitet Obrony Demokracji, KOD
11122
post-template-default,single,single-post,postid-11122,single-format-standard,eltd-cpt-2.4,ajax_fade,page_not_loaded,,moose-ver-3.6, vertical_menu_with_scroll,smooth_scroll,fade_push_text_right,transparent_content,grid_1300,blog_installed,wpb-js-composer js-comp-ver-7.1,vc_responsive
 

Niech wygra najlepszy!

Mateusz Kijowski

W sobotę, już jutro, zaczyna się proces wyborczy w KOD-zie. Wyborami regionalnymi na Pomorzu zainicjujemy cykl regionalnych kongresów wyborczych. Cykl, który zakończy się w pierwszy weekend października – 1 października Małopolska, 2 października regiony Lubuski i Warmińsko-Mazurski. To będzie wielki test dla naszej organizacji i dla naszego ruchu.
Wiele mówimy w ostatnich miesiącach o demokracji w Polsce i w świecie. Teraz przekonamy się, jak działa demokracja w KOD-zie. Czy my sami dorośliśmy do demokracji? Czy umiemy z niej korzystać? Czy umiemy ją realizować?
Demokracja to współpraca, to umowa społeczna. Umawiamy się, że będziemy szczerze rozmawiać i wspólnie decydować o kierunku, w którym razem pójdziemy. Razem pójdziemy. To niezwykle ważne. Nie decydujemy, kto postawi na swoim i zmusi innych do podporządkowania się. Nie wybieramy, kto będzie mógł innych upokarzać. W wyborach przesądzamy jedynie, kto ma wziąć odpowiedzialność. Odpowiedzialność za wszystkich.
Dlatego uważam, że w wyborach trzeba głosować kierując się egoizmem. Odpowiedzialnym egoizmem. Egoizmem, w którym myślimy o konsekwencjach wyniku wyborczego dla nas, a nie czy wygra ten, kto jest najpiękniejszy lub najmądrzejszy. I nie czy wygra ten, na którego ja głosowałem, ale czy w efekcie wyborów będziemy mieli lepszą czy gorszą sytuację. Czy stanę się członkiem grupy trzymającej władzę, znienawidzonej i zwalczanej, czy może grupy odrzuconej i dyskryminowanej? A może lepiej zadbać, żeby takich grup w ogóle nie było? Kto chciałby zostać sprawnym elementem efektywnie współpracującego zespołu, opartego na różnorodności, ale szukającego zgody i konsensusu?
Wierzę, że KOD po wyborach będzie lepszy. Że spory i waśnie odejdą do historii, a wyborcze rozstrzygnięcia pozwolą lepiej budować nasz ruch i nasze stowarzyszenie. Że wartości, o które walczymy dla Polski, znają dla siebie miejsce również w naszej organizacji.
Niech wygra najlepszy!