'Konstytucja dla Europy' z 1831 roku Wojciecha Jastrzębowskiego z udziałem Olgierda Łukaszewicza w Lesznie - KOD Komitet Obrony Demokracji
Komitet Obrony Demokracji, KOD
Komitet Obrony Demokracji, KOD
17742
post-template-default,single,single-post,postid-17742,single-format-standard,eltd-cpt-2.4,ajax_fade,page_not_loaded,,moose-ver-3.6, vertical_menu_with_scroll,smooth_scroll,fade_push_text_right,transparent_content,grid_1300,blog_installed,wpb-js-composer js-comp-ver-7.1,vc_responsive
 

’Konstytucja dla Europy’ z 1831 roku Wojciecha Jastrzębowskiego z udziałem Olgierda Łukaszewicza w Lesznie

Fragmenty „Konstytucji dla Europy” z 1831 roku autorstwa Wojciecha Jastrzębowskiego odczytał w sobotę dnia 28 lipca na leszczyńskim rynku znany aktor Olgierd Łukaszewicz. W teatralnej inscenizacji czynny udział wzięli mieszkańcy Leszna i okolic. Olgierd Łukaszewicz jest założycielem Fundacji My Obywatele UE – im. Wojciecha B. Jastrzębowskiego, powstańca listopadowego, który w 1831 roku stworzył „Konstytucję dla Europy”. Autor domagał się w niej ustanowienia Europy nie krajów, a narodów, bez granic z ujednoliconym prawem i wspólnymi organami władzy. Prowadzenia widowiska podjął się organizator Zbigniew Sadowski – członek fundacji My Obywatele UE- koło Leszno, współorganizatorem była grupa lokalna KOD – Leszno
Fragmenty projektu Jastrzębowskiego odczytał w sobotni wieczór na rynku Olgierd Łukaszewicz, przykuwając uwagę mieszkańców. Część z nich wzięła czynny udział w widowisku. Aktor uważa, że wielu rodaków nie zdaje sobie sprawy, że stoimy na krawędzi wyjścia z Unii Europejskiej. Postanowił ten romantyczny testament, z którego dziś możemy czerpać inspirację, przedstawić w Lesznie, gdyż tutaj znajduje się pierwszy klub fundacji My Obywatele UE. To jest taki apel o pokój, abyśmy nie wywracali tego, co jest w naszym zasięgu i przekracza horyzont naszego pokolenia. Nasz udział w Unii Europejskiej można porównać jedynie do Unii Lubelskiej i tak jak tam byliśmy zintegrowani, to warto by taką samą integrację zaproponować w naszych sercach, w rozumie i w realiach z Unią Europejską. Aktor podkreślał, że twórca konstytucji z 1831, przewidział i taką sytuację, by obywatele mogli poskarżyć się do kongresu europejskiego, złożonego z pełnomocników wszystkich narodów, na swój rząd nieprzestrzegający praw. Czyż nie jesteśmy świadkami podobnej sytuacji?
Przejmujące widowisko składało się z prezentacji tekstu wraz z grą świateł płonących w obronie wolnych sądów trzymanych przez statystów – członków opozycji ulicznej, Stowarzyszenia „My Obywatel Unii Europejskiej” i KOD. Na koniec Adriana Machowiak, liderka KOD Leszno, wygłosiła przemówienie dotyczące współczesnej Polski, którego nie mogło zabraknąć. Przy pełnych ogródkach ludzi wykrzyczała jak ważna jest Konstytucja i jej przestrzeganie, jak ważne są dla Polaków niezwisłe sądy.
– Dobry wieczór leszczynianie, dobry wieczór Polacy, dobry wieczór Europejczycy!
Wysłuchaliśmy wspaniałego odczytu Konstytucji dla Europy z 1831 roku Wojciecha Jastrzębowskiego – to było piękne marzenie o zjednoczonej Europie.
Ten starannie wykształcony przyrodnik pisał pod wrażeniem, jakie wywarło na nim pobojowisko grochowskie i zakładał, że krew nie będzie nadaremnie przelana, że „wyda kiedyś błogie owoce upragnionego przez ród ludzki pokoju”. Wiele następnych pokoleń Polaków walczyło o pokój, wolność, godność człowieka i praworządne wolne państwo. Polacy zawsze byli widziani w Europie jako ci, którzy pokazują, jak wyzwalać się spod władzy tyrana. To nie Europa wprowadziła w Polsce demokrację, to Polska przez Konstytucję 3 Maja czy także przez dokument Jarzembowskiego wprowadzała demokrację w Europie.
Szanowni Państwo, od 1997 roku mamy swoją konstytucję, być może jest niedoskonała, ale należy tej właśnie ściśle przestrzegać. Prezydent i posłowie przysięgali, że będą jej przestrzegać. Obowiązkiem prezydenta jest, zgodnie z art 126 ust 2 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, czuwać i przestrzegać, stać na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa. Niestety w ostatnich miesiącach, a szczególnie dniach, obecny rząd z prezydentem dokonali gwałtu na konstytucji i na państwie polskim. Złamano artykuły najważniejszego aktu prawnego wprost i trzeba o tym mówić głośno; art 183 pkt 3 mówi dokładnie, ile wynosi kadencyjność I prezesa Sadu Najwyższego , a art 10 wyjaśnia że demokracja zagwarantowana jest trójpodziałem władzy: wykonawczej, ustawodawczej i sadowniczej. Od dnia 26 lipca tego roku nie ma już władzy sądowniczej, została ona upolityczniona.
Pod pozorem walki z komunizmem rękoma prokuratora z PRL Piotrowicza wracamy do komunizmu. Władza, która chce być antykomunistyczna, wraca do ustroju ściśle komunistycznego. Działania władzy prowadzą do destrukcji systemu sądownictwa, a przez to osłabiają państwo polskie. Zamiast podjęcia dyskusji o potrzebie i kierunku reformy sadownictwa, przedstawione propozycje ograniczają się niemal wyłącznie do umożliwienia zmian kadrowych, służących podporządkowaniu sadów politykom. Musicie Państwo wiedzieć, że Sąd Najwyższy orzeka o legalności wyborów, a I prezes SN stoi na czele Trybunału Stanu, wiec jasnym jest, po co sądy potrzebne są obecnej władzy.
Mamy nadzieje, że to jeszcze nie koniec, być może uda się europejskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości zatrzymać „wycinkę” sędziów, tak jak zatrzymał wycinkę drzew w Puszczy Białowieskiej, bo sądy europejskie to nasze sądy. Jesteśmy członkiem Unii Europejskiej. Jeżeli osłabia się podział władzy w jednym z krajów UE, czy podważa się system wymiaru sprawiedliwości, to ma to wpływ na cała wspólnotę europejską. Poddanie sędziów kontroli politycznej nie jest częścią wartości europejskich, więc sądy unijne to też nasze sądy.
Tu w ogóle nie chodzi o prawników, adwokatów, nie chodzi o sędziów w szczególności. Tu chodzi o obronę praw i wolności obywateli. Występując w obronie niezależności sądów i niezawisłości sędziów, występujemy w obronie systemu, który jest niedoskonały, tak jak każdy ludzki system, ale jest najlepszy, jaki wytworzyła cywilizacja zachodnia, by zabezpieczyć podstawowe prawa obywatel. Cały ten protest nie wynika z troski o ich losy, tylko o losy obywateli, bo każdy z nas ma syna, czy wnuka, w którego wjechać może limuzyna rządowa. Pamiętajcie o tym!
Po widowisku na leszczyńskim rynku, odbyło się spotkanie z aktorem, a zarazem autorem książki: Seksmisja i inne moje misje”.

https://www.facebook.com/przemek.mierzejewski.90/videos/vb.100001486500619/1889587504434115/?type=2&video_source=user_video_tab

Krótka relacja z wczorajszego wydarzenia na Leszczyńskim rynku. Widowiskowe odczytanie historycznego dzieła – Konstytucja dla Europy 1831 – Traktat o wiecznym przymierzu pomiędzy ludami cywilizowanymi

Opublikowany przez Matthewa Fauceta Niedziela, 29 lipca 2018

Film: Przemysław Mierzejewski
Zdjęcia i slajdy: Mateusz Kurek
Tekst: Adriana Machowiak