Chodź z nami, jeśli sprzeciwiasz się propagandzie w mediach publicznych - KOD Komitet Obrony Demokracji
Komitet Obrony Demokracji, KOD
Komitet Obrony Demokracji, KOD
11003
post-template-default,single,single-post,postid-11003,single-format-standard,eltd-cpt-2.4,ajax_fade,page_not_loaded,,moose-ver-3.6, vertical_menu_with_scroll,smooth_scroll,fade_push_text_right,transparent_content,grid_1300,blog_installed,wpb-js-composer js-comp-ver-7.1,vc_responsive
 

Chodź z nami, jeśli sprzeciwiasz się propagandzie w mediach publicznych

Media publiczne przekazują zmanipulowane treści. Prasa prawicowa, szczególnie portale są pełne nie tylko nieprawdy, ale też nienawiści – od skrajnie obraźliwych, chamskich komentarzy ad personam, po życzenie komuś śmierci.

Przemysław Wiszniewski

Czytelnictwo w Polsce upada. To źle i dobrze. Dobrze, bo ludzie nie będą czytać apoteozy Hitlera napisanej przez esesmana. Antysemicka, antysłowiańska i antypolska pozycja leży na półkach największych polskich księgarni, lecz nikogo już to nie szokuje.
Pozycja ta pasuje do obowiązującej narracji, zgodnie z którą należy szerzyć nienawiść.
Ale upadek czytelnictwa w Polsce ma również swoje złe strony. Na przykład taką, że nikt nie przeczyta „Złej mowy”, książki Michała Głowińskiego o propagandzie stalinowskiej w Polsce.
Tak pisze Piotr Bratkowski:
„Język epoki dawno zamkniętej i, zdawałoby się, przebitej osinowym kołkiem, wrócił i bombarduje nas nieustannie z mediów podległych władzy lub z ław sejmowych”.
Ponieważ nikt w Polsce już nie czyta, tym bardziej podatni jesteśmy na przekaz płynący z mediów elektronicznych. Serwisy informacyjne i publicystyka telewizji reżimowej, odkąd weszła w posiadanie Jacka Kurskiego, przepełnione są kłamstwem, manipulacją i wrogością. Czy Polacy ulegają tak skonstruowanemu przekazowi ideologicznemu, pozbawionemu cech rzetelności dziennikarskiej i obiektywizmu? Bo że kłamie, wie o tym już cały świat, odkąd TVP zmanipulowała wypowiedź Baracka Obamy. Nie dość tego, TVP podważa nawet słabnące wyniki oglądalności, twierdząc że są zmanipulowane.
Akurat niska oglądalność cieszy zważywszy, że daje nadzieję, iż mniej obywateli ulega propagandowej sieczce telewizji Kurskiego. A jednak jakaś część obywateli czerpie wiedzę o Polsce i świecie właśnie z publicznych mediów.
W telewizji PiS-u trwa nagonka na KOD, przedstawiany zawsze w złym świetle. Przekaz propagandowy jest jasny: KOD jest zjawiskiem złym i marginalnym. Kwestionuje się liczby uczestników naszych marszów i manifestacji, twierdząc za każdym razem, ilekroć wyjdziemy na ulice polskich miast, że jest nas zaledwie garstka. Wbrew rzeczywistości.
Nie dajmy pretekstu telewizji i 24 września, pojawmy się tłumnie na Marszu „Jedna Polska – Dość podziałów!”