Sytuacja NGO-sów. Kasę dostaną prorządowi

— Oni nawet tego nie kryją. Mówią, że teraz „ich” organizacje dostaną pieniądze, bo im się należy, a wcześniej nie dostawali — mówił o planach PiS wobec organizacji pozarządowych Michał Braun, gość środowego Latającego Uniwersytetu Demokracji.

Tym razem spotkanie Latającego Uniwersytetu Demokracji „Instytut wolności czy zniewolenia?” poświęcone było ustawie o Narodowym Instytucie Wolności, który ma zarządzać wszystkimi państwowymi dotacjami dla organizacji pozarządowych. Opowiadał o tym Michał Braun, pełnomocnik ds. organizacji pozarządowych w gabinecie cieni Platformy Obywatelskiej. Ustawa została już uchwalona w sejmie, w środę była procedowana w senacie.
– Oni nawet tego nie kryją. Mówią, że teraz „ich” organizacje dostaną pieniądze, bo im się należy, a wcześniej nie dostawali — mówił Braun o tzw. konsultacjach, które prowadził w tej sprawie rząd PiS. Były to pseudokonsultacje, bo nie omawiano zapisów, które później znalazły się w projekcie ustawy, a często podczas spotkań w ogóle nie było przedstawicieli PiS.
Jako przykład nowej polityki wobec organizacji pozarządowych Braun podał przekazanie 400 tys. zł dotacji na tworzenie w Kielcach centrum dialogu europejskiego organizacji, której przewodniczący jest znanym przeciwnikiem Unii Europejskiej.
Ostrzegł też, że powstają nowe organizacje lub uaktywniają się mało do tej pory znane, które powinny się nazywać „rządowymi organizacjami pozarządowymi”, bo zajmują się głównie wspieraniem polityki PiS-u. I to one mogą liczyć na pieniądze rozdawane przez Narodowy Instytut Wolności.
Uczestnicy LUD omówili też najbliższe akcje KOD-u – niedzielny protest pod sądami, wtorkowy happening w obronie praw kobiet oraz kolejne spotkanie LUD w środę za tydzień. Spotkanie poprowadziła Monika Szafraniec, przewodnicząca Zarządu Regionu Świętokrzyskiego KOD.
/zn/
Źródło: KOD Świętokrzyskie